Spis treści
Mit 1: Seks w ciąży zaszkodzi dziecku
To bardzo niejasne sformułowanie, ale wielu przyszłych rodziców obawia się, że seks w jakiś sposób zakłóci płód. Trudno sobie wyobrazić, jak dokładnie: w końcu penis nie dociera do narządów, w których znajduje się zarodek. Nienarodzone dziecko jest chronione przez płyn płodowy, błonę, macicę i szyjkę macicy. Musi wytrzymać w czyimś ciele dziewięć miesięcy, a tak naturalny proces jak seks nie może mu zaszkodzić.
I nie musisz myśleć, że dziecko coś zrozumie lub zauważy. Kiedy ciąża jest spokojna, a kobieta zrelaksowana i szczęśliwa, wtedy dziecko oczywiście łatwiej się rozwija. W żaden inny sposób seks rodzicielski nie wpłynie na niego.
Mit 2. Nie możesz uprawiać seksu w pierwszym i ostatnim trymestrze ciąży
Jeśli ciąża przebiega normalnie, bez komplikacji, nie ma ograniczeń dotyczących seksu.
Czasami trzeba zrezygnować z tradycyjnego seksu, ale nie wynika to z wieku ciążowego, ale ze stanu kobiety. Przeciwwskazania są następujące:
- Krwawienie w czasie ciąży.
- Łożysko przednie.
- Oderwanie łożyska.
- Obecność krwiaka.
- Niewydolność istmiczno-szyjkowa.
Większości z tych przeciwwskazań nie da się samodzielnie ustalić, trzeba będzie stawić się pod obserwacją lekarza, który powie, czy kontynuować życie seksualne. A jeśli lekarz nic nie mówi, nie wahaj się zapytać.
Mit 3. Seks powoduje przedwczesny poród
Naukowcy nie znaleźli żadnego związku między płcią a datą urodzenia Wpływ stosunku pochwowego na spontaniczny poród w terminie: randomizowane badanie kontrolowane . Wyniki badań pokazują, że nie ma znaczenia, jak bardzo kobieta w ciąży się kocha. Poród następuje wtedy, gdy matka i dziecko są na to gotowe, a nie wtedy, gdy para zdecydowała się na współżycie, aby przyspieszyć początek porodu: randomizowana próba .
Kobiecy orgazm nie powoduje skurczów. Macica to narząd mięśniowy, który pod wpływem hormonów kurczy się nieco bardziej podczas orgazmu, trwa to kilka sekund. Tak krótka ekspozycja jest nieporównywalna z bólami porodowymi, więc można się nią bezpiecznie cieszyć.
W ostatnich tygodniach ciąży nie zaleca się gwałtownego seksu, ale w tym czasie nie zaleca się w zasadzie przeciążania. Dzięki temu możesz z łatwością uprawiać wolny seks aż do porodu. Nie wpływa to na nic poza dobrym związkiem.
Mit 4. Seks w ciąży sprzyja porodowi.
Mówi się, że nasienie zawiera prostaglandyny, które pomagają przygotować szyjkę macicy do porodu. Dlatego na kilka tygodni przed przewidywaną datą musisz być gorliwy w łóżku.
Prostaglandyny rzeczywiście znajdują się w wielu tkankach organizmu (w tym w nasieniu), a szyjka macicy ulega skróceniu przed porodem. Są to jednak dwa fakty, które w żaden sposób nie są ze sobą powiązane : Jakie czynniki przyczyniają się do fałszywie dodatnich, fałszywie ujemnych i nieważnych wyników w testach na fibronektynę płodową u kobiet z objawami przedwczesnego porodu? … Więc uprawiaj miłość, a nie terapię.
Mit 5. Będzie bolało
To nie jest mit. Ciało kobiety bardzo się zmienia w czasie ciąży i to nie tylko rozmiar brzucha.
Zwiększa się krążenie krwi w miednicy małej, narządy są bardziej obciążone, zmienia się równowaga hormonalna, często pojawiają się pleśniawki. Czynniki te czasami prowadzą do tego, że podczas seksu zanikają bóle lub przyjemne doznania.Ocena funkcji seksualnych kobiet w ciąży .
Szukaj nowych pozycji, stosuj lubrykację i nie zapomnij o grze wstępnej, która pomoże Ci się zrelaksować i dobrze bawić.
Mit 6. W czasie ciąży zawsze potrzebujesz prezerwatywy.
Nie będzie można ponownie zajść w ciążę, więc prezerwatywa zdecydowanie nie jest potrzebna jako środek antykoncepcyjny.
Inna sprawa, jeśli kobieta znajdzie nowego mężczyznę lub infekcje zostaną znalezione u stałego partnera. W takich przypadkach prezerwatywa jest potrzebna zawsze, nie tylko w czasie ciąży.
Mit 7. W czasie ciąży nie będzie seksu.
Jeśli nie ma przeciwwskazań, nie ma sensu ograniczać się w seksie. Ale tylko wtedy, gdy istnieje pragnienie, by się kochać. Wiele kobiet ma spadek libido w czasie ciąży i do tego stopnia, że w ogóle nie mają ochoty na seks. To są konsekwencje skoków hormonalnych. Zmuszanie się do siebie nie jest najlepszym wyjściem, zwłaszcza jeśli dodasz do tego zły stan zdrowia i wahania nastroju.
Ale jeśli nowy stan doprowadził do tego, że chcesz więcej seksu, spróbuj i nie martw się.